Newsy
| Dziękujemy !!! | |||
Dziękujemy Darczyńcom :)
Dziękujemy Pani Joannie Tomaszewskiej za puszeczki i karmę suchą dla psiaków :))
Dziękujemy właścicielom adoptowanego od nas Oldusia i Buśki za karmę dla psiaków :) Dodane przez: Magda |
| Super mama i dzieciaki ... | |||
Kolejna interwencja, kolejne życia... Mama i dzieci. Cudowna filigranowa dziewczynka z błękitnymi oczami i szóstką maleństw. Cóż było robić? W takich sytuacjach czujemy się zupełnie bezsilni, każde kolejne szczenię = kolejny bezdomny pies....
Dodane przez: Magda |
| Poszukujemy pracownika! | |||
Dodane przez: Magda |
| Dziękujemy !!! | |||
Na początku roku w Zespole Szkół w Sośniach zorganizowana została zbiórka karmy do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krotoszynie. Celem tego przedsięwzięcia była poprawa standardu pobytu zwierząt w schronisku, kształtowanie postawy przyjaciela zwierząt oraz wdrażanie dzieci i osób dorosłych do aktywnego udziału w zbiórce żywności.
Dodane przez: Magda |
| Dziękujemy !!! | |||
Dziękujemy Darczyńcom :)
Dziękujemy Pani Klaudi za przekazaną karmę :)
Dziękujemy Panu, który przyniosł do schroniska koce i kołderki do ocieplenia bud :) Dodane przez: Magda |
| Cuda się zdarzają !!!! | |||
Czy cuda się zdarzają? Owszem, zdarzają się jak najbardziej. Bywa, że cuda te zauważamy przez przypadek, tak jak ten cud. Nieco połowiczny dla nas, ale mamy nadzieję że ktoś z Was uczyni go cudem kompletnym...Dla niego, dla Oskara...
Dodane przez: Magda |
| !!! AKCJA "Przytul zwierzaka ze schroniska" !!! | |||
POLUB NAS I POMAGAJ ZWIERZAKOM W AKCJI "PRZYTUL ZWIERZAKA ZE SCHRONISKA"
IDZIE WIOSNA każdemu z nas przyda się fajna koszulka, a każdemu ze zwierzaków ze schroniska przyda się miska wypełniona jedzeniem. Co łączy koszulkę i zwierzaki ze schroniska?
CEL AKCJI: Zakup karmy dla psów i kotów ze schroniska w Krotoszynie https://mojakampania.pl/toz-krotoszyn/przytul-zwierzaka-kot.html https://mojakampania.pl/toz-krotoszyn/przytul-zwierzaka-pies.html
Dodane przez: Magda |
| Schroniskowa interwencja | |||
Dzisiaj dziewczyny ze schroniska miały nietypową interwencję. Do zbiornika z wodą w Zdunach wpadł pies w typie bernardyna. Na miejscu była już Ochotnicza Straż Pożarna ze Zdun, która wyciągnęła psa z wody. Trzeba było odpompować część wody, żeby dostać się do psa. Pies prawdopodobnie spędził całą noc w wodzie. Miał szczęście, że usłyszał go jeden z działkowiczów, który powiadomił Straż.
Dodane przez: Magda |
| Zapraszamy do zakładki - METAMORFOZY ... | |||
Dział - Metamorfozy na naszej stronie powstał z chęci podzielenia się z Państwem zdjęciami naszych psiaków w nowych domach. Otrzymujemy je regularnie i zawsze sprawiają nam mnóstwo radości :)
Dodane przez: Magda |
| Ciąg dalszy tematu adopcji ... | |||
Nieudane adopcje zdarzają się nam rzadko, przecież każdy dom jest sprawdzany – rozmawiamy z ludźmi, uświadamiamy, opisujemy sytuacje, które mogą mieć miejsce po adopcji psa – jak się zachować kiedy nowy członek rodziny trafia do domu. Staramy się dopasować psa do rodziny, bo niekiedy wybór psa nie jest trafiony. My te psy znamy, wiemy jaki dom będzie odpowiedni dla każdego z psów, które mamy pod opieką. Najlepsze domy to te, gdzie ludzie nas słuchają, dopytują, interesują się charakterem psa a przy wyborze nie kierują się tylko jego wyglądem. Jednak od czasu do czasu zdarzają się adopcyjne pomyłki - od takich, które nas zaskakują totalnie, do tych stale powtarzających się sytuacji oddania psa z powrotem do schroniska z powodów błahych, wynikających z drastycznej nieodpowiedzialności ludzi i braku empatii do zwierzęcia. Niestety nie zawsze możemy przewidzieć takie zachowania na wizycie przed adopcyjnej. Oczywiście często zgłaszają się osoby, które ewidentnie nie powinny posiadać psa. Zdarzają się przypadki, że podczas wizyty przed adopcyjnej dla naszego psiaka, odbieramy psy, które już są w danym domu, bo ludzie nie widzą nic złego w dwóch zagłodzonych psach na podwórku, itd. Ostatnio wróciły do nas dwa psiaki. Rodziny sprawdzone, ludzie wzbudzający zaufanie, rozumiejący potrzeby psa i zdający sobie sprawę z przejściowych problemów wynikających z adopcji zwierzęcia. Jedna z adopcji w maju 2015 – suczka Poni. Nowa właścicielka zachwycona psem, w przesyłanych informacjach mailowych piękne zdjęcia i wyznanie, że ta adopcja to „najlepsza decyzja w jej życiu”. Już na początku 2016 r. pies wraca z powodu ciąży właścicielki. Poni miała szczęście bo nim wróciła do schroniska znaleźliśmy nowy dom. Tyle szczęścia nie miała Rima adoptowana w listopadzie ubiegłego roku. I znowu deklaracja dobrej opieki, odpowiedzialności za psa, itd. Wczoraj trafiła z powrotem do schroniska. Powód – alergia dziecka. Żeby było zabawniej pan chciał nam oddać dwa psy, bo w międzyczasie załatwił sobie jeszcze szczeniaczka labradora. I pomyśleć, że w styczniu czy lutym dziecko alergii nie miało. Oddanie psa bez refleksji, bez zastanowienia co pies czuje, tak po prostu – z kanapy do schroniskowego kojca. Oprócz tych zwrotów ze zwykłego braku empatii, uczuć i refleksji są też inne sytuacje, bo pomysłowość ludzi nie zna granic. I tak słuch ginie po adoptowanym w listopadzie 2014 roku Sotim. Dom we Wrocławiu - oczywiście sprawdzony przez doświadczoną osobę w wizytach przed adopcyjnych . Normalna rodzina z jednym dzieckiem w wieku szkolnym. Pies pojechał. Po miesiącu zero wiadomości, zaczynamy wydzwaniać, nikt nie odbiera telefonu. W końcu odbierają i mówią, że psa już nie mają bo warczał, nie chcą powiedzieć gdzie wydali psa. Dopiero po przypomnieniu warunków umowy adopcyjnej podają adres. Kontaktujemy się z nowym właścicielem, przeprowadzamy wizytę, na szczęście pies trafił dobrze. I tu zaskoczenie – pies został kupiony z ogłoszenia internetowego!! Przed ogłoszeniem psa, państwo, którzy go od nas adoptowali, przefarbowali mu sierść na głowie na czarno, żebyśmy przypadkiem nie poznali Sotiego w sieci. Sprawa ta została natychmiast zgłoszona do sądu, we wrześniu 2015 roku zapada wyrok w sprawie o zapłatę kary umownej 3 tys. zł za niedotrzymanie warunków umowy adopcyjnej. To nie pierwszy taki wyrok i z pewnością nie ostatni. W związku z brakiem odpowiedzialności i odrobiny empatii wśród osób adoptujących nasze psy, będziemy jeszcze skrupulatniej sprawdzać domy zainteresowane ich przygarnięciem. Wymagać będziemy bezwzględnego przestrzegania wszystkich zapisów umowy adopcyjnej , tym samym egzekwując zobowiązania w niej zawarte. Zwierzęta czują tak jak my, porzucone przeżywają traumę, często są to urazy psychiczne trudne do naprawienia. Nie zgadzamy się na to. Podejmując więc decyzję o adopcji zastanówcie się sto razy, zwierzę to nie zabawka. Serdecznie pozdrawiamy wszystkich prawdziwych przyjaciół zwierząt, całą rzeszę wspaniałych opiekunów u których nasi podopieczni znaleźli spokój, miłość i bezpieczeństwo. Dzięki Wam wiemy, że nie warto się poddawać. Magda, TOZ Krotoszyn
Dodane przez: Magda |