Atos i Amis całe życie spędzili na łańcuchach. Nie dość, że życie mieli byle jakie to jeszcze miało się ono zakończyć przedwcześnie. Weterynarz odmówił uśpienia psów i zawiadomił schronisko. Nie mogliśmy pozwolić na to, żeby psy spotkał nieznany los. Postanowiliśmy im pomóc. Schronisko jak zwykle pękało w szwach i tak naprawdę nie mieliśmy pomysłu co zrobić z psami. Jednym słowem tragedia...

Na szczęście udało się umieścić oba psy w hotelu. Udało się to jak zwykle tylko dzięki Wam, darczyńcom. Bez Was nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Nie moglibyśmy pomagać gdyby nie Wasze wsparcie.

W tej chwili psy przebywają w Psanatorium, to świetny psi hotel pod Nowym Tomyślem. Atos i Amis nadal potrzebują Waszego wsparcia. Mamy zabezpieczone finanse dla nich na półtora miesiąca. Dodatkowo czeka ich kastracja oraz szczepienia przeciwko chorobom wirusowym. Nadal prosimy o pomoc dla nich i oczywiście o domy.

Bardzo dziękujemy w imieniu chłopców za wsparcie finansowe, jednocześnie apelujemy o dalsze wspieranie naszych łobuzów.

Darczyńcy:

1. Piotr K. - 20zł,
2. Mateusz D. - 50zł,
3. Iwona C. - 20zł,
4. Ewa M. - 54,38zł,
5. Paulina S. - 100zł,
6. Daria K. - 50zł,
8. Rafał K. - 30zł,
9. Małgorzata S. - 20zł,
10. Joanna E. - 100zł,
11. Anna W. - 100zł,
12. Natalia P. - 130zł,
13. Jacek D. - 40zł,
14. Małgorzata M. - 20zł,
15. Joanna M. - 50zł,
16. Izabela P. - 50zł,
17. Katarzyna K. - 10zł,
18. Ewa P. - 164,80zł,
19. Eliza P. - 100zł (od Mamby :),
20. Anna W. - 100zł,
21. Eliza P. - 108zł.

Dodane przez: Magda

Dziękujemy Liceum Ogólnokształcącemu im. H. Kołłątaja w Krotoszynie za prezenty dla naszych psiaków :)))






Dziękujemy również za ciepłe kołderki i koce Pani Anecie, nowej właścicielce schroniskowej Maji adoptowanej we wrześniu :)

A Zula chciała podziękować za piszczącą zabawkę, na punkcie której zupełnie oszalała :)))

Dodane przez: Magda

Jak zwykle smutna historia, która nie dla wszystkich skończyła się dobrze....

W poniedziałek jakiś idiota (bo nie da sie tego inaczej nazwać) porzucił na przystanku w Bożacinie, przy ruchliwej drodze- 4 małe kotki - można sie domyślić jaki był finał tej decyzji. Kiedy dojechaliśmy na miejsce dwójka z maluchów była juz przejechana. Zza drzewa wybiegły do nas pozostałe dwa maluchy, praktycznie identyczne - czarne z białymi krawatami i obsypane mnóstwem białych igiełek - Chanel i Coco trafiły natychmiast do weterynarza - mają ok. 9 tygodni, są zdrowe, odrobaczone, odpchlone, wykąpane i pachnące :)

Natychmiast nauczyły sie korzystać z kuwety. Małe urwisy, które pragną pieszczot i zabawy... na pewno będzie z nimi wesoło. Szukamy więc domu  dla dziewczyn.
 

Dodane przez: Magda

Psiaczki schroniskowe ogromnie dziękują Zespołowi Szkół – Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Bukowicach za dary dla naszego Schroniska. Zbiórka w szkole trwała od 8 do 22 października. Udało się zebrać: 35 dużych puszek (44kg karmy), 27 małych (11kg karmy), 86 kg karmy suchej oraz makaron, ryż i kasza = łącznie 10kg oraz 2 miski, smycz, obrożę a także swetry, kołderkę, koce :)

Szkoła Podstawowa w Zdunach podarowała Schronisku karmę, posłanka, rzeczy do ocieplenia bud, za co bardzo dziękujemy !!!!

Dziękujemy również Pani z Leszna, która adoptowała naszą Bulinkę za kołderki, koce i poduszki.
 

Dodane przez: Magda

Jesienna Zbiórka na rzecz naszego schroniska odbyła się w Koźminie Wlkp. w dniach 19-21.10.2012 i zakończyła ogromnym sukcesem!

Zbieraliśmy karmę jak również fundusze na rzecz Schroniska.  W zbiórce wzięło udział 35 wolontariuszy z Gimnazjum im. Zjednoczonej Europy w Koźminie, którzy kwestowali w 3 sklepach:

1.  Piekarnia- Cukiernia Paterek,
2.  PoloMarket
3.  Dino.

W zbiórce wspierał nas również sklep zoologiczny Skalar, Tomasza Szaramowicza.

Podczas zbiórki zebrano kwotę 3042,68 zł.

Ponadto zebrano 72,5 kg karmy suchej dla psów, 20,5 kg karmy mokrej, 2 kg karmy suchej dla kotów oraz 5 opakowań ryżu i 4 opakowania kaszy.

Od sklepu Skalar otrzymaliśmy płyn do dezynfekcji oraz 48 ścierek.

Wolontariuszom oraz sklepom za umożliwienie organizacji zbiórki serdecznie dziękujemy i zapraszamy do dalszej współpracy!

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami dziękuje również firmie produkcyjno-handlowo-usługowej GABI-PLAST za przekazanie na potrzeby zbiórki krotoszyńskiej i koźmińskiej 2 tys. jednorazowych woreczków do pakowania zakupów.
 

Dodane przez: Magda

Dwie przesympatyczne przytulaski potrzebują naszej pomocy!

LUKA 5 letnia suczka w typie owczarka niemieckiego i misiowata MUSA dojrzała 8 latka pragnąca miłośći..

Ich historia jak zwykle smutna. Obydwie bardzo kochane przez swojego dotychczasowego właściciela, który o nie dbał - niestety właściciel zaniemógł  - ręce i nogi odmówiły mu posłuszeństwa - obecnie przykuty do łóżka czeka na operację, nie jest w stanie zająć się dziewczynami!! Mama chłopaka mieszka daleko i nie ma samochodu aby dojeżdżać i karmić sunie, jak na razie, dzięki uprzejmości swojego sąsiada, stara się codziennie tam docierać i je karmić. Jest to starsza osoba i sprawia jej to duży kłopot, o psach opowiada ze łzami w oczach.  
Musa - milusińska siedzi w kojcu- nie wykazuje  jakiejkolwiek agresji, pragnie czułości, ma zaniedbane futro ale piękne mądre oczy. Luka biega po posesji na działce - trochę się boi ale przy dłuższej chwili podchodzi i daje się pogłaskać.
Mama właściciela nie jest w stanie zabezpieczyć psiaków przed zimą dlatego prosimy Was o pomoc.. nie pozwólmy aby marzły i były głodne. Właściciel bardzo przezywa rozłąkę ale wie że tak będzie dla nich lepiej przy jego chorobie niestety nie wiadomo czy odzyska sprawność i będzie mógł się nimi zająć.
 

Dodane przez: Magda

Pies przebywał w Obrze Nowej koło Koźmina Wlkp.Błąkał się po wiosce od kilku dni. Spał zwinięty w kłębek na ziemi, prawie w ogóle się nie ruszał... Teraz doszedł trochę do siebie.
Pies ma na szyi obrożę i jakby kółko od łańcucha.
Jest szczekliwy, pewnie 'pilnował' (bo na łańcuchu trudno pilnować...) jakiegoś gospodarstwa ale jak się zbliży do niego rękę nadstawia się do głaskania. Prawdopodobnie ślepnie... Jest już staruszkiem.
Może ktoś zna tego psiaka??

Dodane przez: Magda

Ponieważ dni są coraz zimniejsze, zwracamy się do Państwa z prośbą o przynoszenie do Schroniska zbędnych koców, kołder, nieużywanych kurtek, swetrów, ręczników.
Będziemy wdzięczni za każdą rzecz, którą można wyłożyć w budzie jako posłanie.

Dodane przez: Magda

Dziękujemy za wpłaty na rzecz naszych psiaków:

1. Kamili S. - 30zł - dla Ninki,

2. Alicji S. - 40zł - dla zwierzaków,

3. Michałowi C. - 100zł - dla schroniska (pozdrawiamy Odiego :)))

4. Katarzynie K. - 70,50zł - na potrzeby schroniska.


Dziękujemy również Natalii - nowej właścicielce Soni z działek za pomoc dla schroniska w postaci karmy :)

Dodane przez: Magda

21 października w pobliżu Chatki Puchatki w Miliczu została znaleziona suczka rasy Labrador. Prosimy o kontakt  ze schroniskiem właściciela suni.

Dodane przez: Magda