Newsy
| Dziękujemy :))) | |||
Dziękujemy darczyńcom: 1. Ewie B. za karmę, kocyki i zabawki dla psiaków, 2. Julii K. - wsparcie schroniska – 10zł, 3. Wiesławie W. – wsparcie zwierząt – 10zł, 4. Annie B., właścicielce naszej Finki – wsparcie zwierząt – 200zł, 5. Mirosławie I. – na leczenie lub szczepienia – 200zł, 6. Sławomirowi Ż. – na schronisko – 50zł, 7. Gimnazjum z Zespołem Szkół w Miejskiej Górce – wpłata dla podopiecznych schroniska od uczniów klasy IIA – 140zł, 8. Agnieszce N. – dla Adeli – 70zł, 9. Zuzannie N. – dla Soni – 50zł, 10. Jagodzie W. – dla Soni – 50zł, 11. Iwonie C. – trzy grosze dla piesków – 50zł, 12. Asi P. – dla Adelci – 50zł. Dodane przez: Magda |
| Szczeniaki do adopcji | |||
W schronisku jest obecnie kilkanaście szczeniąt, wszystkie czekają na domy. Nie pozwólmy im spędzić psiego dzieciństwa w schroniskowych boksach.
Krecik, Karolek i Kazio
Dodane przez: Magda |
| Psiaki czekają na właściciela | |||
Przed świętami trafiły do schroniska dwa psy w typie owczarków niemieckich. Schronisko prosi o kontakt właściciela psów. Po psy należy zgłosić się z książeczkami zdrowia lub dowodem szczepienia. LARA
TOKAJ
Dodane przez: Magda |
| Melania prosi o pomoc ! | |||
Kotka kilka dni wołała o pomoc pod szkołą nr 8 w Krotoszynie, nikogo nie wzruszył widok małego, umierającego kociego nieszczęścia.W poniedziałek opadła z sił i leżała na worku ze śmieciami w krzakach obok szkoły, tam znalazła ją kocia wolontariuszka i przyniosła do obecnej opiekunki.Kotka jest codziennie u weterynarza.Nie je, nie pije, dostaje leki i kroplówki.Silna biegunka, wymioty,odwodnienie,odparzenia odbytu i tylnych łapek.Cały czas leży ale jak opiekunka do niej przychodzi to mruczy z całych sił:)
I uwierzyła...Mela żyje dzięki troskliwej opiece i wsparciu finansowemu, które uzyskała dzięki dobrym ludziom.Zebraliśmy na leczenie i utrzymanie Melanii 1608zł !!! Z uzyskanych środków pokryliśmy kosztowne i długotrwałe leczenie. Nie na długo...
Minęły trzy miesiące...Mela zachorowała na tę samą chorobę, z której wcześniej była wyleczona.Kokcydioza wróciła.Ta choroba często ma nawroty w przypadku silnego stresu u kota.Koteczka mieszka w domu tymczasowym w którym jest szesnaście kotów.Pozornie czuła sie w ich towarzystwie dobrze, jednak po pewnym czasie można było zauważyć, że coraz mniej je, pije i nie wychodzi spod stołu w kuchni.Na skórze pojawiły się rany, które kotka sama sobie zadawała.Leki, które wcześniej zwalczyły chorobę tym razem nie zadziałały.Silna depresja, spadek odporności, samookaleczanie i zjadanie dużej ilości żwirku miały na celu samounicestwienie. Melania pragnęła umrzeć...Zabić się... Kotka w stanie krytycznym została przewieziona do lecznicy dla zwierząt w Rawiczu.Tam po dokładnych badaniach postawiono diagnozę: Haemobartenelloza – choroba bardzo rozpowszechniona wśród psów i kotów na wielu kontynentach. Za jej występowanie odpowiedzialne są bakterie Haemobartonella canis oraz Haemobartonella felis, przenoszone przez kleszcze, pchły, wszy i komary. Atakuje krwinki czerwone (erytrocyty) i prowadzi do ich degradacji.
Zalecono natychmiastową transfuzję krwi.Dzięki środkom jakie pozyskaliśmy wcześniej na leczenie podjęto próbę ratowania Meli.Jest to bardzo kosztowny i niebezpieczny zabieg.Jednak przy tym schorzeniu transfuzja daje 90% szansy na przeżycie.Lecznica zamówiła pół jednostki krwi w Banku Krwi Milusia w Warszawie.Krew dotarła do Rawicza w 24h.Do zabiegu przystąpiono natychmiast ponieważ kotka miała problemy z oddychaniem.Efekt był niesamowity !!! Melania sama stanęła na łapkach i ocierała główką o ręce pani doktor.Tego samego dnia zjadła samodzielnie posiłek. Zabieg odbył się 6 grudnia, jutro Melania będzie miała powtórzoną morfologię.Przytyła, jest wesoła i dużo śpi.Warunkiem całkowitego wyzdrowienia jest cichy i spokojny dom bez kotów.Apelujemy do wszystkich, którym nie jest obojętny los małej kotki o pomoc w znalezieniu dla niej domu.Melania nie może zostać w domu tymczasowym, w którym przebywała dotychczas ze względu na brak możliwości odseparowania jej od innych kotów.Istotna jest też opieka weterynaryjna.Najbliższa lecznica, która podjęła sie leczenia Melanii jest oddalona od Krotoszyna 50km.
PILNIE SZUKAMY DOMU DLA MELANII !!! POMÓŻ URATOWAĆ JEJ KRUCHE ŻYCIE !!!
Dodane przez: Magda |
| Podziękowania :) | |||
1. Dziękujemy za zbiórkę karmy w Rawiczu a Bartkowi i Tomkowi za jej przywiezienie :)
Dodane przez: Magda |
| Jeden dzień z życia schroniska - fotorelacja :) | |||
Suczka Mufka z wczorajszej interwencji pomału dochodzi do siebie. Z nieśmiałością odkrywa przyjemność z głaskania i obcowania z człowiekiem.
Żabka po operacji została umieszczona w klatce, ma mieć ograniczony ruch. Suczka cały czas siedzi w miejscu, nie ma jeszcze apetytu, ale na widok pracowników merda ogonkiem. Pilnie szukamy dla niej domu tymczasowego. W schronisku nie ma warunków na pooperacyjną opiekę nad Żabką.
Szczeniaki: Kazio, Karolek i Krecik były dzisiaj na krótkim spacerze. Po kilkudniowym siedzeniu w ciasnej klatce należało im się trochę ruchu. Wszystkie z utęsknieniem wypatrują swojego człowieka. Są wesołe, mają multum energii o czym przekonała się Monika :)
Gucio znalazł sobie nowe legowisko w stogu siana przeznaczonego do ocieplenia bud i jak widać jest mu dobrze :)
|
| Interwencja - działki !!! | |||
Dzisiaj została przeprowadzona interwencja na działkach w Krotoszynie. Dostaliśmy zgłoszenie, że w jednej z altanek działkowych jest przetrzymywany pies. Na miejsce została wezwana też Straż Miejska.
Dodane przez: Magda |
| Adelka :) | |||
Dodane przez: Magda |
| Schroniskowa codzienność! | |||
Ręce opadają....w weekend do schroniska trafiły kolejne psy. DZIESIĘĆ kolejnych nieszczęśników - niechcianych, niekochanych, porzuconych.... W ten sam weekend do nowego domu trafił tylko JEDEN pies.
2. Guzik porzucony w okolicznej wiosce
3. Plamka błąkająca się po mieście
4. Suczka z dwoma szczeniakami porzucona na śmietnisku
5. Leoś wyrzucony na ulicę
Nie dalej jak w niedziele mieszkanka Krotoszyna przyniosła do schroniska 4 szczeniaki twierdząc, że naszym obowiązkiem jest przyjęcie ich, odmówiliśmy, nie mieliśmy ich gdzie umieścić. Porzuciła je więc pod bramą. Maluchy siedzą ściśnięte w klatce i czekają na cud. Pani stwierdziła, że nie będzie pilnowała swojej suki w cieczce. Czy w takim razie co pól roku będzie podrzucała do schroniska kolejne mioty? Życzymy Pani Wesołych Świąt! Jesteśmy ciekawi, czy dzieląc się z najbliższymi opłatkiem przy wigilijnym stole pomyśli o czterech porzuconych przez siebie, przestraszonych i marznących w schroniskowej klatce maluchach, które pojawiły się na tym świecie przez NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Chcemy jednocześnie zaznaczyć, ze psy z interwencji, psy po wypadkach i błąkające się po terenie gminy są oczywiście umieszczane w schronisku. Odpowiadamy na każde wezwanie, ale nie jesteśmy w stanie otoczyć opieką psów, które mają swoich właścicieli, one nie są bezdomne, a Schronisko z definicji jest przystanią dla bezdomnych zwierząt. Dodane przez: Magda |
| Dorka nareszcie w domu :) | |||
Dorka znlazła super domek w Poznaniu. Pojechała wczoraj - 11 grudnia, a już dzisiaj mamy pierwsze zdjęcia, którymi chcemy sie pochwalić :)
Dodane przez: Magda |